Powiem krótko-ta niemiecka produkcja nie jest warta ,,zachodu" i obejrzenia.Wcale nie jest śmieszna jak na mój gust.
Zacząłem oglądać zupełnie przypadkowo. Zawiesiłem oko tylko na chwilę i minuta po minucie zaczęło mnie wciągać. Zderzenie dwóch światów: ortodoksyjnego Żyda z bratem hazardzistą (na dodatek o zgrozo komunistą!) udało się bardzo fajnie, zabawnie pokazać.
Polecam i ode mnie – nieco na wyrost – za numer z ekstazy i...